Metamorfoza Pani Anny ze Słupska!

Poznajcie Panią Annę Sobczak, która wzięła udział w pierwszej edycji Programu Letnich Metamorfoz Mój Dietetyk! Pani Ania pod opieką naszego dietetyka p. Ewy Czarniak, w poradni Mój dietetyk Słupsk przeszła swoją metamorfozę!

Pani Anna Sobczak:
Masa ciała: -8,8 kg! (89,9 -> 81,1)
Tkanka tłuszczowa: -7,3%! (35,3% -> 28%)

A jak opisuję metamorfozę Pani Anna? Postanowiliśmy zadać jej parę pytań:

Skąd dowiedziała się Pani o programie „Metamorfoz”?

O programie dowiedziałam się przez przypadek. Przeglądając internet natknęłam się na reklamę Mojego Dietetyka w której było napisane o Letnich Metemorfozach. Postanowiłam spróbować.

Co sprawiło, że zgłosiła się Pani do projektu?

Chęć zmiany i myśl, że jeśli teraz nie spróbuję, będę odkładać to miesiącami.

Jak wyglądały początki kuracji?

Początki były bardzo “budujące”. Gdy po 9 dniach zobaczyłam na wadze – 2kg dostałam skrzydeł 🙂

Jaki był najtrudniejszy moment podczas wprowadzania nowych nawyków?

Najtrudniejszym momentem było dla mnie pilnowanie pór posiłków. Nigdy nie zwracałam na to uwagi. Jadłam kiedy chciałam, wychodziłam z domu bez śniadania, w pracy wytrzymywałam przy kilku kawach, jedzeniem nadrabiałam wieczorami.

Jakie były reakcje rodziny i znajomych na zachodzące w Pani zmiany?

Kibicowali i dalej kibicują. Trzymają za mnie kciuki. Wierzą, że osiągnę to co zaplanowałam. Były też przypadki, gdzie pytano mnie się: chce Ci się? Musisz to wszystko ważyć? O….ziemniaki też możesz?

Zmiany zewnętrzne widać gołym okiem, a jakie zaszły zmiany wewnętrzne?

Na pewno czuję się pewniejsza, silniejsza i uwierzyłam w siebie. Wiem, że chcieć to móc.

Co powiedziałaby Pani osobom, które ciągle wahają się i nie mogą podjąć decyzji o rozpoczęciu kuracji?

Najtrudniejszy pierwszy krok.

Jak wyglądała pomoc ze strony dietetyka?

Pani Ewa bardzo mnie motywowała i motywuje w dalszym ciągu. Gdy zdarzały mi się chwilę zwątpienia i rezygnacji dodawała sił do dalszej walki. Jestem Jej bardzo wdzięczna i wierzę, że dzięki Niej uda mi się osiągnąć wymarzony cel.

Patrząc z perspektywy czasu… Było warto wysłać zgłoszenie?

Warto to za mało powiedziane. Gdybym mogła cofnąć czas, zrobiłabym to samo.

IMG_9111

4 szybkie odpowiedzi:

-> Ulubiony posiłek z menu zaproponowanego przez dietetyka to: wszystkie, ale najbardziej to łosoś w porach i pierś z kurczaka zapiekana z pomidorami i mozzarellą .

-> Podczas kuracji pierwszy raz spróbowałam? Ciecierzycy konserwowej :).

-> Podczas kuracji największym zaskoczeniem było? wielkość posiłków. Nigdy nie zjadłam na raz tylu ziemniaków 🙂

-> Moim kolejnym celem jest? -15kg.

-> W najbliższej przyszłości planuje? Odpowiem za 15 kg 🙂

Szczęśliwy Sposób Odżywiania

Metamorfozy Słupsk