Temperatury mamy śródziemnomorskie. Czy wraz z nimi zmieniają się nasze upodobania kulinarne? Co najchętniej jemy w tak upalne dni?
Joanna Kowalska mówi, że kiedy jest bardzo gorąco, najlepiej na obiad sprawdzają się młode ziemniaczki z koperkiem, sałatka, na przykład mizeria i do tego zimne, zsiadłe mleko, mięsa jak najmniej.
– W gorące dni unikam mięsa, jest za ciężkie. A na deser oczywiście lody, a jeszcze lepiej owocowy, orzeźwiający sorbet – dodaje torunianka. Inne panie, z którymi rozmawialiśmy, polecają sałatki ze świeżych warzyw, na przykład grecką. Dobry na takie gorące dni jest również chłodnik litewski, może być z jajkiem.
– Ja w gorące dni robię naleśniki z truskawkami i śmietaną. Lekkie, orzeźwiające i sycące, rewelacyjne – chwali Elżbieta Orłowska. – Oczywiście, jeśli nie ma truskawek, mogą być inne owoce – maliny lub jagody.
Małgorzata Panek, dietetyczka z Torunia pochwala pomysły naszych Czytelniczek. – Naleśniki z truskawkami to bardzo dobry pomysł, zwłaszcza jeśli ciasto naleśnikowe będzie z mąki razowej, która zawiera więcej składników mineralnych. Równie dobrym rozwiązaniem na obiad jest ryż lub makaron z owocami i jogurtem, można dodać orzechy, źródło ważnych kwasów tłuszczowych – doradza. – Przede wszystkim pamiętajmy o sezonowych owocach i warzywach. Na niektóre czekaliśmy cały rok, korzystajmy z truskawek czy brzoskwiń, malin, rzodkiewek, ogórków, sałaty czy pomidorów. Dania, które możemy z nich przygotować, są smaczne i przede wszystkim zdrowe. Pamiętajmy jednak, że nasza dieta, także ta letnia, musi być dobrze zbilansowana, dostosowana do naszych potrzeb i zawierać ważne witaminy i składniki odżywcze.
Jedzenie ma być lekkostrawne.
Kiedy żar leje się z nieba, powinniśmy pamiętać o wyeliminowaniu tłuszczu z diety, jedzenie powinno być lekkostrawne. Jeśli chcemy zjeść mięso, to najlepiej chude, lub wybierzmy ryby. Jak może wyglądać jadłospis na jeden upalny dzień?
– Na śniadanie można zjeść musli z truskawkami i jogurtem. Na drugie śniadanie kanapkę z serkiem wiejskim, można dołożyć do tego rzodkiewkę, zioła, na przykład bazylię, pietruszkę, koperek, szczypior. Na obiad najlepsza będzie ryba, może być sandacz zapiekany z serem mozzarella. A na kolację odpowiednia będzie sałatka z kalarepy ze słonecznikiem. Można zjeść też kanapkę, najlepiej z żytniego lub innego ziarnistego chleba, może być z wędliną, oczywiście chudą, odpowiednia będzie polędwica sopocka. Pamiętajmy też, że w upalne dni rośnie zapotrzebowanie naszego organizmu na płyny, pijmy więc dużo wody – przestrzega Małgorzata Panek. – Dobra jest też herbata miętową z cytryną. Nie musi byś schłodzona, a i tak orzeźwia.
Nowości, Sandra Działdowska, Czwartek, 15 Lipca 2010